Nie mam pojęcia jak się przed wami usprawiedliwić...
Chciałam, aby czwarty rozdział miał 10 stron, niestety mam tylko 7 a wątek jest niedokończony a korekty nie ma. Oczywiście dokończyłabym to z wielkim bananem na twarzy, ale życie nie oszczędza. Mam na jutro (wtorek) 100 słówek z angielskiego i drugie tyle z niemieckiego, środa to rekcja z niemieckiego, czwartek jest luźny, więc rozdziału spodziewajcie się w piątek z rana, w zasadzie to w czwartek wieczorem, ale nie wiem o której.
Teraz pojawia się pytanie, czy 5 pojawi się w sobotę. Prawda?
Mam być szczera?
Chciałabym, ale nie wiem. W sobotę powinnam uczyć się geografii, ale postaram się zarwać dla was dwie noce i przelać na Worda swoje myśli i pomysły na rozdział, by sklecić z tego coś porządnego.
Teraz ja mam do was pytanie, w zasadzie dwa.
Czy mi wybaczycie?
Czy ktoś jeszcze tutaj zagląda?
Byłoby mi miło, gdybyście na te pytania mi odpowiedzieli, nawet jeśli zazwyczaj nie komentujecie mojego bloga. Każda opinia mnie zmotywuje. Negatywna da kopa w dupę i wejdzie na ambicje a pozytywna sprawi, że będę mieć wyrzuty sumienia. Tak, czy siak będę starała się poprawić.
NO BLOOD! NO BONE! NO ASH!
Pers. NO.1
I tak będzie wpierdol... ;-;
OdpowiedzUsuńA ja tak czekałam... Zawiodłaś mnie...
*5 sekund focha*
No okey, wybaczam ci...
Ale rozdział ma być satysfakcjonujący! Bo jak nie... *wyciąga siekierę spod biurka* To wiesz... Zmienimy zawołanie i będzie YES BLOOD!
Weny, szybkiego rozdziału i pozdrawiam...
Ja się na sobie jeszcze bardziej zawiodłam, uwierz... ;-; bo miałam wszystko wypisane w punktach co ująć, w sobotę pisałam do trzeciej nad ranem w zasadzie to niedzielę, aż zasnęłam na biurku, mama mnie o siódmej obudziła i poszłam do łóżka i tak nastało południe. Potem przygotowania do sql, bo przedmioty i nagle zrobiła się 22 ;-;
UsuńA dzisiaj mam tak dużo nauki, że zrobiłam tylko infopost i nadal zakuwam wszystkie słówka ;-;
Naprawdę was przepraszam, mam wenę tylko nie mam czasu a to najgorsze połączenie z możliwych jak dla mnie :( bo sama cierpię, że nie mogę przelać myśli i się nimi podzielić
Znam ten ból... XDD
UsuńWłaśnie kończę robić 1/3 lekcji... A tu 22 za pasem...
Jak się wkurzę to pierdolnę to wszystko i wyjadę w Bieszczady (pozdrawiam jeżeli rozumiesz o co chodzi...) :*
A ja tam zawsze będę cię kochała! Nie martw się, każdy ma pracę i zarobiony tydzień, ale nic sie nie stanie jeśli od czasu do czasu zawalisz z opublikowaniem rozdziału. Lepiej to niż jakbyś miała zawalić szkołę c;
OdpowiedzUsuńWeny, kocie, wierzę w ciebie!
Niech to sie dla czebie nie stanie obowiązkiem przypadkiem! Blog ma być twoim przyjacielem, czymś co cie odstresowuje a nie stresuje <3
GDZIE JEST ROZDZIAŁ? GDZIE JEST ROZDZIAŁ? GDZIE JEST ROZDZIAŁ? *zamierza się deskorolką niczym Yatagarasu*
OdpowiedzUsuń....Dobra, doczytałem i przebaczyłem, ale żeby mi to było ostatni raz! o/
Sam próbowałem blogowania *nie wyszło*, więc wiem, co to znaczy przywiązać się do swojego dzieła i nie chcieć wypuścić chłamu w internety.
Życie życiem, lamy lamami, a Homra Homrą - mimo wszystko czekam na rozdział i będę od tej pory regularnie komentował.
Aha, no i ma być nieco więcej Mikoto! Ja wiem, że to opowieść o Misakim i dziewicy, którą ocalił, ale dodaj więcej czerwieni do tego opka. I na miłość boską, pomiń drastyczne szczegóły, bo czytając opis, miałem wrażenie, że z zajebistego bloga o fajnym anime przeniosłem się do "Ju-On 2".
Tyle ode mnie, pozdrawiam.
Przy okazji tak tylko dopytam - ten gif to z tego momentu, jak Yatagarasu opłakiwał śmierć miszcza czy z którego? :-; *sklerotyk*
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma rozdziału :_: A tak już się szykowałam do czytania, miałam nadzieję, że będzie mniej nudno...
OdpowiedzUsuńAle Anika-chan powyżej ma świętą rację: masz nie zawalić szkoły, uczyć się dobrze, skupić na życiu realnym, a w internetach bywać dla rozrywki i cieszyć się, że masz jakieś fajne rozrywki tego typu!
Jak zawalisz szkołę, to naślę na Ciebie Niebieskich :V
Hej! Wiedziałaś, że twój blog jest super?
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do Liebster Blog Award!
Trzymaj tak dalej! :3
Szczegóły:
http://waipeu.blogspot.com/2015/12/liebster-blog-award.html
Persieee, są rzeczy ważne i ważniejsze, ja osobiście mogę poczekać [z resztą nie tylko tu (wiem powtarzam się xD)]. Tak więc wybaczam i tak, zaglądam. Również życzę weny i pozdawania sprawdzianów ! ^^
OdpowiedzUsuńoczywiście ja zaglądam chodź nie daję po sobie tego poznać :) nie przejmuj się na swoim blogu tez tak czasem mam, to się zdarza.
OdpowiedzUsuńA właśnie napisałam w dziale SPAM, że chciałabym się wymienić linkami do blogów. Czy nie chciałabyś/aś?
pozdrawiam :)